niedziela, 6 maja 2012

AA ECO Koncentart DETOX Winogrono

 Deklaracja producenta: Koncetrat DETOX przeznaczony jest do skóry suchej i wymagającej regeneracji. Unikalna formuła koncentartu chroni skórę przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych i codziennego stresu.

W swoim składzie ma: organiczny olej z pestek winogron, olej z nasion słonecznika, olej jojoba.
Nie zawiera olejków eterycznych, parabenów, alkoholu, glikolu propylenowego, olejów mineralnych i pochodnych ropy naftowej, barwników syntetycznych, sylikonów, ftalanu, karminu, glutenu, etylaminy i składników pochodzących z upraw genetycznie modyfikowanych.
Opakowanie może być poddane recyklingowi, butelka wykonana jest z surowców wtórnych, a kartonik wykonany jest z ekologicznego papieru.
Stosowanie: wieczorem na oczyszczona twarz i szyje, pozostawić do wchłonięcia. Stosować 2-3 razy w tygodniu.

Skład:  Dicaprylyl Ether, Caprylic/Capric Triglyceride, Coco-Caprylate/Caprate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Helianthus Annuus Seed Oil Unsaponifiables, Silica, Vitis Vinifera Seed Oil, Bisabolol, Parfum.

Produkt ma lekko tłusta konsystencje, jednak szybko sie wchłania i nie tłuści. Dobrze nawilża skórę i daję jej zdrowy wygląd. Ja żeby jescze spotęgować działanie nakladam go zaraz po mocnym peelingu.
Bardzo fajny produkt o miłym zapachu. Plus za duże opakowanie i wydajność.

Pozdrawiam.

8 komentarzy:

  1. Bardzo lubię kosmetyki AA ale tego jeszcze nie miałam ;) Trzeba będzie spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesujący kosmetyk, musze dopisac go do swojej listy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jeszcze żadnego produktu AA z serii EKO, muszę coś przetestować:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie próbowałam tej serii,póki co stosuje swoje receptury:) Może się kiedyś skuszę.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie też kusi AA eco, a ten gdyby gwarantował że stres nie będzie się odbijał na kondycji skóry brałabym w ciemno ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja unikam AA, bo na naszej liście kosmetyków testowanych na zwierzętach są na niepewnej pozycji. Nigdy nie określili swojego stanowiska w sprawie testowania składników na zwierzętach oraz czy to robią ich dostawcy. Na maile też żadnej odpowiedzi nie było :(
    -anna3101-

    OdpowiedzUsuń
  7. hm bylam przekonana ze AA nie testuje...nie wiem skad mi sie tak ubzdurało... również unikam kosmetyków tych "niepwenych" bo skoro są niepewne to jest cos na rzeczy. No cóż pewnie juz wiecej nie kupie.

    OdpowiedzUsuń